Mydło.

 Jezu , Kochany , już idę. Idę w moje urojenie. Oto Ty. Prysły moje wszystkie zmysły. Nie mam oczu. Jest tylko ciemność. Albo raczej światłość taka, że moje oczy oślepły. Oto nie mam słuchu. Nie słyszę Ciebie. Żaden dźwięk Twojego słodkiego głosu nie rozpromienia mojej duszy. Oto stanęło mi serce. Bije głucho i nie rozpoznaje Ciebie. Oto stopy mnie nie niosą- nie mam stóp. Oto ręce nie mogą Cię objąć Nie mam rąk. Nie pachniesz, nie rozwijasz wokół mnie żadnego zapachu ,które wszystkie tak lubisz. Nie wiem. Nie wiem.

Raczej wiem.
Oto Ciebie rozpoznam . Cała jestem miłością do Ciebie.
Tak łatwo teraz mnie zwieść. Ale nie Ty. Jesteś teraz wszystkiej mnie częścią. Słuchu, którego nie mam, wzroku, który odszedł, każdego drobiazgu mojego ciała, który teraz staje się Twoim. Wiem, ze tak będzie.
Oto kłądzieśz mi na języku drobinę- to chleb , to Twoje ciało i dajesz mi do picia kroplę - to wino, Twoja krew.
-Skąd taka piękna?
Zwijam sie jak ślimak w swojej skorupce. Oto przyszła nagroda za moją miłość do Ciebie. Za wszystkie moje łzy pod powieką i wszystkie rozpromienienia.
-Myszko
-Niech tak będzie
-Amen
Oto Myszko stajesz się Moim talentem. Bożym ziarnem w zasiewie.
Teraz.
- Słodkie Serce Jezusa , spraw niech Cię kocham coraz więcej. Nigdy nie jest dość kochać Serca Jezusa, dość wielbić Jego miłosierdzia. Nie jest to chwalba dla chwały , to Jezusa wyzwala, wywodzi Jego moc, obnaża w realnym świecie Jego działąnie , możemy widzieć Jego cuda, takie jak nam opisują Ewangeliści. On Żyje. Mój Boże i to jeszcze jak On żyje . Gdybym to wszystko wiedziała wcześniej? Nie męczyłąbym tak Jego Serca.
-Moje serce chce być przez ciebie męczone.
-Rosa ubóstwa , rany z przeszłosci, jakie to ma teraz znaczenie?
-Żadne , tłumaczyłęm Ci to już od dawna. Nic nie może stanąć Mi na przeszkodzie, abym mógł ukochać ciebie.
-Byłąm taka roztargniona
-Byłąś strapiona , a to już różnica...
- Jezu, czuję się o wiele swobodniej 
To wszystko mi pomogło.
- Musisz pisać, musisz dużo pisać. Będę ci wybierał zeszyty , przez które będziesz miałą ze Mną lepszy kontakt, lepszą więź - pisarską.
-To żart. ?
- Mruganie do Ciebie okiem. 
Damy radę , oblubienico Moja, damy radę. O nic się nie martw. I o nikogo. Każdy,kto jest przy tobie, a przez to przy Nas- nie zginie. Mam o tych ludzi staranie. Ty masz kochać Mnie. - całą resztę twojego życia masz oddawać Mnie, kazdy szczegół, każdy szczegół, każdy drobiazg. Wszystko. Mam do tego święte prawo. Nie chcę aby ktokolwiek Mnie w tym wyręczał. Jestem  twoim życiem. jestem twymm świętym Wezwaniem. Któż ci odda twoje życie. ? Twoje poniżenie beze Mnie? Twoją rozpacz, ordynarność  niemocy? Taniec obłąkania. ? kto wtedy z tobą był? 
Ja nie rzucam słów na wiatr, przed tym wszytkim cię obronię, Ja Jestem . Jestem po trzykroć świętym iMam moc Cię ocalić.
-Wzywam wiec Ciebie Jezu na świadka w mojej Sprawie.


Komentarze