LOGOS

 


Wysoko wrażliwi ludzie , jak Wy, macie podwyższony próg wrażliwości. Takie osoby są często niezrozumiane, źle odczytane, ich wewnętrzny wysoki status mentalny opierasię czasem błądzącej rzeczywistości, któa już sama za sobą nie nadąża i pożera włąsny ogon. Tak się mówiło kiedyś o postmodernizmie ,no, nieważne.
Wysoko Wrażliwe Osoby , WWO , to chyba nawet jest taka określona grupa ludzi, funkcjonująca jako odrębna jednostka medyczna. No włąśnie.
Trzeba o tym wiedzieć, i trzeba się w porę zreflektować, że ma się do czynienia z takimi włąśnie ludźmi, bo o wiele łątwiej ich dotknąć. a po co to komu. Zawsze uważąm , ze kłotnie marnują pozytywną energię, którą można spożytkować dużo lepiej, pożyteczniej. Ze Świadomości tak wynika, ten człowiek , który jest świadomy, nie czyni zła- jestęście taką pięlną parą i widać , że się dogadujecie- to widać bardzo wyraźnie. ❤
Nie znoszę hejtu. Tyle się go na nas wylewa codziennie. Ja wiem, że ta internetowa i medialna toksyna zakłóca , uniemożliwia wręcz porozumiewania się autentycznego. ( Photoshopy się dobrze sprzedają. Mój Boże , uwierzcie mi , jak ciężko się uśmiechać, w przypadkach, kiedy serce krzyczy, albo choroba przygniata.) Ale to wiecie.
Jeśli pozwolicie, będę sobie nadal na Was spoglądać.
Bo Was lubię. A nawet kocham,
Macie pecha.
Jesteście w każdych newsach, w kążdym poczytnym, niskolatajacych komentarzach. Kłąp Kłąp kłąp - dzióbki się nie zamykają.
Musimy się wspierać. Inaczej , jeżeli nie znajdziemy na to antidotum, to internet praktycznie zaleje nas swoim szlamem. Wystarczy wspomnieć ile dzieci i młodzieży popełnia samobójstwo, bo równieśnicy nękają ich w internecie wstydliwymi zdjęciami, któe rujnują dalsze kontakty , bo inni, na któych dziecko próbuje się oprzec, nie dają tego oparcia, bo boją się , ze sami staną się obiektem nienawiści, czasem czynnej.
I znikąd nie ma pomocy. Nikt nie wie co robić i tacy stalkerzy, hejterzy o tym wiedzą.
Dobrze skonstruowany hejt potrafi zniszczyć każdego, żywi się naszymi łzami, naszym story, narracja zmienia się nonszalancko, od uwielbienia do skrajnej nienawiści.
Ludzie brną w gawiedzi, gawiedź chce cyrku, rozrywania chrześcijan na arenach przez lwy. Słowo "chrześcijanie " łątwo zastąpić, jakąkolwiek inną grupą społęczną, tłum jest żądny krwi, módlmy się , abyśmy nigdy nie znaleźli się w tłumie, bo jest on bezwzględny. Jedna jednostka nie jest nikim złym, ale kiedy wsparta jest tysiącami gardeł, wtedy jest on brutalną siłą , atawistyczną i żadną krwi. A ludzie cywilizowani nie mają żądnej możliwości wpłynąć na bieg wydarzeń. W ten sposób hejt "porządkuje" naszą rzeczywistość. Kiedy czasem w naszym życiu następuje cisza, jesteśmy jakby w amoku- cisza szumi w uszach i bardzo to przyjemne uczucie. Świat cywilizowany, reprezentowany przez Was, Elitę, a wspierany przez nas, zwykłych zjadaczy chleba, ale którym coś tam w zyciu nie jest obojętne, musi , musi znaleźć sposób. Pismo święte , któe dużo czytam, mówi, żeby zło dobrem zwyciężać. A kiedy zło ryczy wokół nas? Nie wiem. Naprawdę nie wiem. Jest się nad czymś pochylać.
Musimy coś zrobić, bo inaczej nasza kultura, tradycja, cały dorobek intelektualny podzieli los Biblioteki Aleksandryjskiej i nie będzie to spuścizna taka, jakiej byśmy oczekiwali.
Ale wierzę, ze ludzie mogą się porozumieć, nawet po tak doniosłęj Bożej niecierpliwości w śądzeniu ludzi- jaką bez wątpienia jest pomieszanie języków na wieży Babel.
Wierzmy w Tego, Który Przychodzi.
On włąśnie zabierając sie za te trudne tematy pokazuje Pismo święte , otwarte na Pierwszych Słowach Ewangelii świętego Jana, i gdzie czytamy : "na początku Był Logos. Słowo. Od Boga Było Słowo.
Wydaje mi się, że przy wszystkich różnicach, wszyscy mamy wszczepiony jeden kod genetyczny- DNA, albo móiwąc duchowo LOGOS. - Śłowo.
Dlatego uważam, że porozumienie jest możliwe- pomimo i na przekór Wieży Babel.
Bierzmy się za robotę.
Ten Najpiękniejszy ze światów potrzebuje naszego entuzjazmu 😉

Komentarze