Podziękowanie

 -Mądrość Myszko głosi we Mnie wszystkie twoje opowieści.
Nie bądź rozżalona, bardzo, bardzo cię proszę
- Mądrość do każdej życiowej sytuacji dobierze Twoje Słowo.
-Nie Myszko! To kaźń!
To Słowo w każdej sytuacji twojego życia cię odnajdzie i nakarmi cię Sobą.
- Dlaczego ja jestem tak ciągle Ciebie głodna?
- Już jesteś głodna?
- Już.
Czuję ten głód jak rozkrzewia się po całym moim ciele.
Dlaczego, dlaczego tak jest?
Jezu, bardzo Cię proszę...ukochany....Ześlij na wszystko , na co zechcesz, na każdą myśl, która Tobie nie zaprzeczy, na każdy płacz, na każdy zgrzyt, na każdy skowyt . Na każde drżenie, na łopot serca - ześlij Ukochany Swoje miłosierdzie . Abym ja zaznała odrobiny luksusu , tego ukojenia, żebym ja wreszcie mogła zasnąć spokojnie. Abym poprzez moją łzę wzruszenia, mogła widzieć Twój triumf- Triumf Miłości pociągającej wszystko do Twojego Przebitego Serca.
W Imię Ojca I Syna i Ducha Świętego Amen.
-Amen.
-Myśl Myszko. Twoja Myśl pociąga Moje Serce. czy rozumiesz? Czy zechcesz tu widzieć swój paradoks?
Myszko, to głód Ducha świętego tak płacze. Wypowiadaj tu "swoją" "naszą " modlitwę najczęściej jak będziesz umiała, a Duch święty nakarmi twój głód- głód posłannictwa, który w tobie jest , oczywiście, że jest, drzemie w tobie, jest w tobie ukryty, czujesz teraz nawet , gdy to piszesz, jak się rozwija , nie obawiaj się, objawi się - o czasie. Czas to twój sprzymierzeniec, u Mnie wszystko jest o czasie.-czas to twój skromny podarunek od twojego , biednego Mistrza . Nie myśl sobie. Jestem zapatrzony w ciebie jak zegarmistrz w blat swojego cyfrowego zegarka. Słyszałaś? Te wszystkie sprawy Bożego zegarmistrza?Jak obraca w ręku wszystkie swojego, pięknego zegarka.
Myszko? Czy nie chcesz tego usłyszeć , jak się moe wypełnić  czas kobiety zapatrzonej w trzecie OKO swojego Mistrza? Chcesz pytać? Pytaj. Boisz się kabały ? JA JESTEM. Chcesz przekraczać winne drzwi ? Proszę- Oto będę dla Ciebie Nauczycielem i Mistrzem- zawieszę ci na uchu dwie czerwone wisienki . Myszko ! Mam mówić dalej ?
- Jezu 

>>>>>>
Przemówię do Ciebie, jak twoja Oblubienica , bo tym będę teraz i i tutaj dla Ciebie.
Nie zwiodę CIę. Ani teraz, ani nigdy. 
To prawda.
Zakochałam się  wTobie. Było to tak i tak to pamiętam. 
Zmienia się ciało , a w Twoim ciele się nie zmienia . Zmienia się i zatem pozostanie niezmienne,
Ja wiedziałam, Ja nie umiałąm przekroczyć przez czas. Tam droga wiodła przez szaleństwo. Więc ja przekroczyłąm wrota szaleństwa. Kto mnie jeszcze i co może mnie powstrzymać?  Nie ma miłości większej,jak gdy się życie daje za brata twego.
Otóż jest jedna ,większa . To miłośc Twoja ofiarowana mnie. Ta boska miłości odzwierciedla się w oczach mojej Oblubienicy. Gdzie nie spojrzę, chcę widzieć iskrę tej miłości. Jeśli nie mogę jej zobaczyć , wtedy... trudno to opisać
Więc jeśłi mi zaproponowałeś , aby jeszcze to tutaj zobaczyć- jak Jesteś moim Wielkim Budowniczym , jak piszesz do mnieWielki List Adoracji .
Jezu , wszystko co mi dasz, odbije się we mnie. 
Ja będę Twoją twarzą, Twoją duszą , Twoją Wielką Myślą, Twoją duszą i wreszcie TYm, co kocham chyba najbardziej - Twoim Sercem. 

>>>>>>>>
- Spokój Myszko.Wszystko jest przygotowane.
Ale przemowa, no no ....
- Nie żartuj . bardzo się wysiliłam, aby tu wejść :) 


- To już tutaj Myszko.
Klęknij ,jeśli możesz. 
Nie musisz, ale będę wdzięczny.


- Słodkie Serce Jezusa, spraw niech Cię kocham coraz więcej.'
-Słodkie Serce Maryi- bądź moim ratunkiem.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi świętemu - Jak była na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków  Amen. 

- Razem , Myszko...
- Amen, Jezu , amen.

- Dziękuję Ci Myszko.     


                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                 

Komentarze