Kochaj Mnie

 -Trzy krople wody żywej spada na Ciebie Myszko zawsze, kiedy się do Mnie przytulasz w modlitwie,-oddajesz się cała
- Tak Jezu- te trzy krople to : seks, macierzyństwo, nuda małżeńska.
-więc zakończmy to dzisiaj.
- Nie słyszę siebie Jezu.
- Więc przyszedłem, aby Ci siebie odsłonił. 
gotowa?
-Myślę, że Jestem. 
- Nie chciałem ci .... 
- Nerwowość bardzo Cię zagłusza.
- W twoim przypadku zagłusza Mnie nerwowość innych  ludzi stojących przy tobie. ALe Ja ich przy tobie postawiłem. Oni stoją przy tobie, aby ci wreszcie pogratulować. To musi byc taki spektakularny procees.
-Jak spektakularny?
- Wypowiedziany na głos.
- Każdy chce mieć Twoją relikwię. 
- Tak, bo nie do każdego się w ten sposób odzywam jak do ciebie, Myszko. Masz dostęp do Mojego kręgosłupa, do wszystkich Moich procesów decyzyjnych, dostęp do wszystkich funkcji życiowych. 
- Do Rejestru.
- Tak, z grubsza można tak to nazwać.
- Czasem moja dusza nie może Cię usłyszeć, 
- To brednie, Twoja słyszy Mnie zawsze. 
To taki dyshonor pomagać Bogu?
 - Nie. Wiesz, że nie.. Tylko zaczęłam za bardzo buńczucznie. 
-Teraz się tego wstydzę. Wydaje mi się , ze ciągnę za sobą ogon jak kometa. 
- Wszystko jak wiesz, ma swoje dobre strony.
Wszystko zależy od pojednania. Spokój twojej duszy naprawdę dość istotnie leży Mi na Sercu.
- Dość istotnie ?
- Tak, bo chcę, zebyś naprawdę żyła, a nie oglądała przez lupę  swoje przeszłe problemy gastryczne.
Możesz uwierzyć w miłość do ludzi, a  nie obejmujesz  swoim agape, swoim aparatem pojęciowym , tego, że Ja przy tobie-- sama sobie dośpiewaj resztę.....To jest cały twój- i Mój przez to problem.
- Dotykam sedna
-Jak zwykle 
- Jestem zmuszona, aby pokazywać smutną twarz. 
-Twoje notowania wzrosły - co dalej?
- Mam podkrążone oczy.
- Od łez. Ja wiem.
- Musi zejść po trochu opuchlizna
-Zejdzie .Swoją drogą .
Myszko, próbujesz Mi objawić coś, co Ja oczywiście Wiem. 
Brakuje ci tego? No powiedz
Dam ci wszystko kwiatku, jeśli powiesz, że tego ci brakuje.
Potem pomyślimy co z tym zrobić.


Komentarze