Rarytas


 - Dziękuję Ci za Twoje Rany Jezu, które się otwierają w moich dłoniach. Czuję je bardzo wyraźnie
- Nic o Nich nie wiesz Myszko.
- Czuję, że jak coś Nas poróżni, to otwierają się we mnie, w mojej duszy zatem. 
- Nie tylko skarbie. Co o Nich wiesz?
- Wiem też, że ich dla mnie chciałeś.
- O Myszko, jaka to ulga dla Mnie, że Mi to wprost powiedziałaś.
- Czuję Jezu też, że teraz dużo spraw musi z Nas teraz wypłynąć. 
- Cieszę się, że zaczęłaś tak uważać. 
- Chronisz swoimi ranami mój świeży umysł. 
- Nie tylko świeży. On jest doskonały.
- Nie zaciemniaj granic Jezu.
- W tym problem. Zamiast się nimi cieszyć?
- Cieszyć się raną?
- No właśnie. To cała Moja Myszka.
- Wprowadzasz we mnie bałagan. 
- Nie w ciebie, tylko w twoje myślenie kwiatuszku. Przychodzę , aby cię pociągać i płonąć .... w Tobie ... Myszko.
-W Nas.
-To chaos. .... to nie szkodzi. Ja Jestem. 
-Usta mi płoną. 
- Chcę być czymś chłodnym zatem.
- Zaczekaj...
- Co chcesz Mi powiedzieć moja mała główko?
- Że jestem zakochana. ... to już wiesz.....Ile można to powtarzać. ....
- Że niby dużo?  A co tak naprawdę wiesz o ilości, o której mówisz "dużo". ?
- czy nie tym, co osłabia godność.?
- Czy godność jest czymś twardym?
- Czymś , co mamy, ale zamierzamy 
- Nie kończ Myszko.... To jest Moja Rana. Ty we Mnie, Zagojenie Mojej Rany przychodzi, kiedy mówisz, przychodzisz do Mnie ze słowem "dużo". Ja lubię słowo "dużo" i będę je przyciągał.....
- Czyli lubisz kicz.
- Jak najbardziej. Nie lubię rezonu. A w to wpada dusza, która nie chce Mi mówić, że Mnie kocha.
Przychodzi  i kłąmie.  Widzę, że kłamie. Obłapia Mnie myślami. Żąda w myślach ułaskawienia. Ale wiem, że kłąmie. 
Bo Mnie kocha, i Mnie pożąda, a nie chce o tym powiedzieć wprost. 
- Patrz, jak ukłądają się myśli. Taka dusza mówi do Ciebie- nie przychodź. Sama to słyszę, jak dusze to mówią.
- Ale i tak się cieszę . Bo je widzę. Bo tak naprawdę Mnie chcą.
- Jestem umocniona. Trwam w wierze. Ufam, Dorastam. 
Wierzę w Twoje Miłosierdzie. Co jeszcze?
- Co mówisz?
- Oczekuję Ciebie. W każdy możliwy sposób. 
-Jestem Rarytasem?
- Właśnie.

Komentarze