Złoty Most- Złoty chłopiec- Chwała Boża

 - Kochany, tak bardzo pragnę Ciebie usłyszeć.
- I słyszysz Milczenie?
-:) 
- Tego szukałem dla ciebie. Możliwości skontaktowania się ze mNą poprzez ciszę. 
WIdzę twoje olany Myszko. 
- I co? jak wyglądają? 
- Mało w nich Mnie ,, zauważyłęm. 
- Z początku jestem bardzo nieśmiała. 
- Zauwważyłem. To nic. Ja nad tym zapanuję. 
Myszko, tyle Chcę ci powiedzieć.  Niektórzy ludzie mają moje błogosłąwieństwo. Moje błogosłąwieńśtwo. Albo poprzez święcenia dysponują "ruchem"

- Ja już sie nie boję.
- A powinnaś. ALe do rzeczy. Będą do ciebie podchodzić, pytać i prosić.  Chcę byś byłą szczególnie gotowa na to , co zobaczysz. Ja ci pomogę.
Jak ci się podobała "przejeżdżająca" strzała?
- Liczę czas.
- To są odpowiedzi na wszystkie twoje zapytania do Mnie. A jest ich całkiem wiele.
- Przechowałeś je dla mnie? :) 
- Nie. Ja je rozpatrzyłem. I to rozpatrzyłem pozytywnie. Dla całęj, caluśkiej rodziny. WLiczając w to żywych i oczywiście zmarłych. 
- Dlaczego?- to wulgarność.[ Nie będzie mi to więcej przechodzić przez usta.  Jest tyle innych pytań. 
-JA to wiem. Zostań świętą. - słyszysz ten głos w duszy? 
- I to całkiem wyraźnie. 
- To jest odpowiedź na twoje pytanie. 
- Mogę pracować.
I dam sobie radę.
Z Twoją pomocą Jezu.
- Jest koniec, jest jakaś meta, Po tym wszystkim należy przyjąć owoce naszej pracy. 
Należy pytać , jeśłi umykają gdzieś sło


wa.
- One mogą być ważne.
- To może być wtyczka w kontakt.
W rozgałęzienie.
- Jesteś Mój.<3

Komentarze