- O Maryjo!
Kiedy patrzyłam na Twoje Macierzyńskie Oblicze Kobiety w
Obrazie Jasnogórskim, widziałam tylko te dwa sznyty wycięte szablą, z którą spłynęła żywa krew i miałam pewność swojego rodzaju, że to moja ręka wycięła Ci te rany. Patrzysz na mnie swoim Macierzyńskim Cierpieniem, Matka , której przeszyło serce siedem boleści - z niemym wyrzutem- na mnie, z milczącym podtekstem, tak mi się zdaje: Patrz! Zbrodniarko! Masz ręce powalane, całe we Krwi! Patrz jak umęczyłaś Moje Dziecko! Mojego Jednorodzonego Syna!
O Maryjo! A ja Go tak kochałam! Oszalałąm z bólu . Jak mogłam? Gdybym mogła , przeniosłabym cały ból świata, żeby nie spotkała Go żadna rana. O słodkie okowy szaleństwa.! Jakże mogłąbym przyjąć od Niego jakiś
- Dziecko, jak On mógłby taki dar przyjąć od ciebie?
- Nie wiem, mówiłam, że to szaleńśtwo.
- To obłąkanie!
Mów dalej.
- Kiedy zobaczyłam Twoje zdjęcie na wizerunku z figury z Medjugorje, zadrżało mi serce. Masz na nim oczy żywej żywej kobiety, nie zastygłe rysy twarzy przystojne fotografii. Nie, Ty zmieniasz źrenice oka, kąciki oczu Ci drgają , słowem zaczepiasz mnie tymi oczami. I nagle zrozumiałam, że przypatrujesz się z ogromną, ogromną siłą miłości. Na kogo Ty tak możesz patrzeć?
I nagle zrozumiałam. Patrzysz na Tego, na kogo mogłabyś tak patrzeć wiecznie i ogarnął mnie spokój.
To tylko Jego możesz widzieć za moimi plecami , w Jego oczy się wpatrujesz ponad moją głową, w Jego dumną postać, w Jego pokój wygranej. Oto przeniósł wszystkie smutki, cierpienie, wrogość i śmierć i tak prawdziwie zmartwychwstał i wyrasta skrzydłami ponad moje ziemskie ciało.
I patrzysz Maryjo przeze mnie i zrozumiałam, Twoje "Fiat". Ty wierzysz, że to było potrzebne i Twoje matczyne serce wierzy, że to ja , pokorna służebnica Pańska , będąca w tak opłakanym stanie, "magicznie" bierze udział w planie Boźym i słusznie może oczekiwać Zmartwychwstania Swojego Pana w sobie. I że nie będzie to bluźnierstwo, że tak Go pragnie i tak Go kocha; Fiat Voluntas Tua .
Chwała Tobie Słowo Boże.
Niech będzie błogosłąwione zachwycenie Pańskie- Maryja Matką Słowa.
Maryja Oblubienicą Duch świętego.
O Maryjo - Krynico Mądrości.
Cud.
Komentarze
Prześlij komentarz