Mały cierniowy koralik

 - To ja, Mariola.wz`
- A JA Jestem Jezus.
- Bardzo Mi miło. To znaczy miło Cię poznać.
- Co znaczy ta chwilowa amnezja?
- Dlaczego częściowa
- Bo nadal Mnie kochasz?
Bo kochasz Mnie?
Nadal?
- A cóż to jest miłość? Wiem ,co to jest Nadal. Nadal to Głód. Głód. Głód. Czy rozumiesz słowo Głód? Czym dla Ciebie jest Głód? Czemu mnie nie karmisz? Czemu dla mnie nie ma strawy? Cóż Ci zrobiłąm Boże, że karmisz mnie takim głodem? Stoję przed Tobą z glinianą miską w drżacych dłoniach . I ona zawsze jest pusta? Drżę cała. Trzęsę się  z Głodu. 
I stoję. I czekam. I patrzę jak inni się objadają. Jak pasą sobie brzuchy. Jak tłuszcz płynie im po policzkach.  A mnie po policzkach płyną łzy, słone i tak naprawdę tylko ich smak znam tak dokładnie.  Czemu jest tak, że Głód, Głód? I nie mogę umrzeć z tego Głodu. Naprawdę , naprawdę..
- I czemu krzyczysz?
- Bo cóż to jest, że naprawdę? Cóż znaczy dla Ciebie naprawdę?
Cóż?
Cóż.
- Chwyć się Mnie mocno.
Wiem, że całą jesteś Głodem. 
Wiem o tym maleńka.
I cóż ci dam na to twoje nienasycenie, jak nie cząstkę Mojej korony, mały cierniowy koralik , który będzie w tobie krzyczał, krzyczał i mnie będzie sie domagał. Mały różańcowy koralik , który, ilekroć obrócisz w swej pięknej, targanej duszy, tym samym jakieś światełko otwiera się dla zbłąkanej duszy. Pij, pij moja maleńka .. Nie ze zbiornika goryczy . Pij z Mojego otwartego serca . Pij z Mojego Miłosierdzia. Myszko, ty Mi mówiłaś o biciu Mojego Serca. Ono bije, bo Ja żyję. Bije miarowo Myszko. Jeśli się wsłuchasz, to się upewnisz, że Ono uderzy. Posłuchaj, kochanie Moja,Moja Maleńka. Myszko, Moja, ty jesteś jak latarnia morska. 
- Kochanie zwiń te białą wstęgę
- Zrobię to moja małeńka 
- Powraca mi czucie.
- Moja, Moja Ukochana.
- I nikt mi Ciebie nie odbierze?
- Nikt . Zapewniam cię-  nikt. 


                                                                                                                       











Komentarze